Monday, 23 June 2014

Noc Kupały

Dzisiaj zabiorę was na Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie, gdzie w dniach 21-22 czerwca miały miejsce obchody Nocy Kupały. Kupała to nic innego jak nasz słowiański odpowiednik Walentynek, święto miłości związane z przesileniem letnim i równonocą. To co lubię w tych obchodach to brak komercji, powrót do korzeni, skupienie się na odkrywaniu własnych tradycji, a także rozmaite atrakcje na Zamku - rekonstrukcje walk, pokazy rzemiosł wczesnośredniowiecznych, przemarsz nad Odrę i puszczanie wianków, ludowa muzyka i tradycyjne stroje, rozmaite konkursy i oczywiście niezwykły klimat całego wydarzenia. Jako, że nie miałam okazji zrobić tego wcześniej, poniżej pozwolę sobie umieścić zdjęcia z tego- jaki i zeszłorocznych obchodów.

2013











2014:

Tegoroczny program imprezy nie różnił się znacząco od poprzednich obchodów. Nie mniej jednak, nie ma potrzeby zmieniania czegokolwiek - święta chyba właśnie na tym polegają. Na cykliczności, rytualne, powtarzaniu tych samych nieodzownych elementów. Na pielęgnowaniu ich w postaci niezmienionej. Oczywiście ostatni element jest trudny do wykonania, jeśli w ogóle możliwy. Ale od czego mamy rekonstrukcje! :)











Rozpalanie ognia sposobem tradycyjnym odbywa się w całkowitej ciszy. 
Dopiero kiedy pojawi się płomień, tłum podnosi głos na znak powitania nowego życia. 


Do nowo rozpalonego ognia każdy ze zgromadzonych dorzuca gałązkę bylicy. To jest też czas na pomyślenie życzenia, które według wierzeń unosi się w górę do bogów wraz z dymem. No cóż, moje się spełniło ;>
Kolejna tradycja to skakanie przez ognisko, które ma oczyszczać. W tym roku nie zabrakło śmiałków, nawet dzieci i starcy chętnie się pokazali co potrafią.


Następnie udajemy się nad Odrę, gdzie ma miejsce puszczanie wianków.
 Wyobrażacie sobie taką niecodzienną procesję idącą ulicami Waszego miasta?




Na tym nie koniec atrakcji. Po powrocie na Zamek czekają nas jeszcze: rekonstrukcja walk


Koncert Percivala (polecam - świetna muzyka inspirowana ludowymi pieśniami Słowian. Coś niesamowitego).


Szereg wyróżnień, odznaczeń i podziękowań dla Drużyny Grodu Trzygłowa 
- to oni zainicjowali i podtrzymują te obchody z roku na rok. 


Nie mniej jednak, największe emocje wzbudził Wojewoda Drużyny, Igor Górewicz, który tej nocy oświadczył się Pani Wojewodzinie.
I takim oto swadziebnym akcentem zakończyły się obchody Nocy Kupały.


To jedna z tych rzeczy, za które naprawdę lubię Szczecin. Slava! :)

No comments:

Post a Comment